Od niedzieli, 20 września 2020 roku, po parafiach diecezji tarnowskiej peregrynuje obraz Matki Boskiej Częstochowskiej – Patronki Robotników i „Solidarności”, relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz replika krzyża nowohuckiego. Jest to inicjatywa Duszpasterstwa Ludzi Pracy Małopolski Wschodniej, które obejmuje całą naszą diecezję. Te trzy znaki zostały uroczyście przyjęte na Jasnej Górze od diecezji rzeszowskiej. Z kolei parafia w Nieczajnej otrzymała je od sąsiedniej Radgoszczy w niedzielę, 18 lipca, i po dniu modlitw przekazała je do parafii Gruszów Wielki. Dalej znaki peregrynowały do Dąbrowy Tarnowskiej i Smęgorzowa. Nasza szkoła z racji posiadania od dziesięciu lat imienia błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki włączyła się, pomimo trwających wakacji, w uroczystości peregrynacji.
Matka Boża Częstochowska przybyła do nas w asyście strażaków i została powitana przez ks. proboszcza Stanisława Bielenia. Znaki zostały wniesione do świątyni przez Akcję Katolicką i Radę Duszpasterską i ustawione przed głównym ołtarzem. W procesji wprowadzającej wziął udział poczet sztandarowy naszej szkoły, który stanowili uczniowie: Marzena Maziarz, Gabriela Kmieć, Agnieszka Kmieć, Julia Puła, Kacper Kogut i Miłosz Mol. Opiekę nad młodzieżą sprawowała p. Roksana Kaczówka. Okolicznościową patriotyczną dekorację przygotowali członkowie Akcji Katolickiej, wykorzystując materiały ze szkoły. Po Eucharystii, koncelebrowanej przez ks. proboszcza i rodaka o. Tomasza Zielińskiego, redemptorystę (oczywiście absolwenta naszej szkoły), przez dwie godziny trwały czuwanie i modlitwy do Matki Bożej.
Następnego dnia, 19 lipca, każdy miał możliwość modlitwy indywidualnej i wspólnotowej, szczególnie za „ludzi pracy i ich rodziny, o zachowanie miejsc pracy i wzmocnienie etosu pracy, o sprawiedliwość społeczną, a także o ustanie pandemii” – ks. biskup Andrzej Jeż. O godz. 10.00 na specjalną Mszę św. przyszła nasza społeczność szkolna. Podobnie jak w pierwszy dzień, tak i w drugi, cieszyła obecność sztandaru i pocztu sztandarowego. W tym dniu nieobecną Julię Puła zastąpiła Natalia Kijak. Na zakończenie Mszy św. zostaliśmy pobłogosławieni relikwiami. Opiekunem sztandaru w poniedziałek była p. Irena Klich. Z kolei o godz. 11.00 ks. proboszcz przewodniczył modlitwie różańcowej z rozważaniami Błogosławionego.
Na uroczystość pożegnania od godziny 15.00 złożyły się: koronka do Bożego Miłosierdzia, nabożeństwo drogi krzyżowej, Eucharystia. Po błogosławieństwie relikwiami ta sama asysta odprowadziła znaki do samochodu.
We wrześniu tego roku podczas ogólnopolskiej Pielgrzymki Ludzi Pracy diecezja tarnowska przekaże obraz wraz ze znakami do sanktuarium na Jasnej Górze.
Na koniec jeszcze przybliżę historię peregrynujących znaków.
W 1984 roku artysta malarz Artur Chaciej z Podlasia namalował obraz Jasnogórskiej Maryi Panny na tle, który stanowi biało-czerwona flaga upamiętniająca zrywy robotnicze: Poznań 1956, Gdańsk 1970, Radom 1976, Gdańsk 1980 oraz stan wojenny – 13 grudnia 1981. Obraz wykonano w trzech kopiach różnej wielkości. Najmniejszy z nich otrzymał bł. Ks. Jerzy Popiełuszko – kapelan Solidarności. Obraz pielgrzymuje po Polsce już od ośmiu lat.
Krzyż nowohucki, który znajduje się na osiedlu Teatralnym, był przez wiele lat jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Nowej Huty. Stanął na tym miejscu w 1957 roku, gdzie miał być zbudowany pierwszy kościół dla nowej przemysłowej dzielnicy Krakowa – Nowej Huty. Komunistyczne władze nie dotrzymały wcześniej zawartej umowy co do miejsca budowy świątyni. Cofnięto pozwolenie, a krzyż kazano usunąć. I tu zaczęła się walka o krzyż. Kiedy przyjechały koparki, aby usunąć krzyż i rozpocząć wykopy pod inną budowlę, ludzie wyszli na ulice i rozpoczęły się rozruchy, a tym samym walka między milicją i mieszkańcami. Dzięki zdecydowanej postawie mieszkańców krzyż pozostał na swoim miejscu, a szkołę wybudowano nieco dalej. Do budowy kościoła doszło 10 lat później, w 1967 roku. Wielką rolę w tych staraniach odegrał ówczesny biskup krakowski – kardynał Karol Wojtyła.
Relikwie bł. Ks. Jerzego Popiełuszki – Patrona ludzi pracy.
Ks. Popiełuszko został skierowany przez kardynała Stefana Wyszyńskiego do posługi duszpasterskiej, na prośbę strajkujących robotników w Hucie Warszawa, a potem dla całego ruchu robotniczego. Ks. Jerzy nawoływał do miłości, sprawiedliwości i solidarności. W jednym ze swoich kazań wskazywał, iż Solidarność jest nadzieją dla milionów Polaków, której nie można utracić. Niewygodny dla władz komunistycznych, ustroju i ludzi walczących z Kościołem, wielokrotnie przesłuchiwany, został bestialsko zamęczony. Zginął 19 października 1984 roku w drodze powrotnej ze Mszy św. za Ojczyznę.
Opracowała Irena Klich