Tak o Zalipiu pisała w już w 1968 roku poetka z naszego regionu – Maria Kozaczkowa. Uczniowie uczestniczący w zajęciach regionalnych mieli możliwość sami podziwiać tę najpiękniejszą – bo malowaną – wieś w piątek 13 czerwca. Wycieczkę rozpoczęło zwiedzanie zagrody twórczyni sławy tej miejscowości – Felicji Curyłowej, ludowej malarki kompozycji kwiatowych na… dosłownie wszystkim, na czym można malować: domach, stajniach, stodołach, budach psów, studniach, sprzętach domowych. Później Regionalni – obie grupy: z Nieczajnej i Gruszowa Wielkiego rozwijały swoje talenty na warsztatach plastycznych. W efekcie powstały piękne bibułowe kwiaty robione na sposób zalipiański. Ponadto grupa otrzymała w prezencie cały bukiet kolorowych kwiatów. W drodze powrotnej odwiedzono kościół w Zalipiu, wymalowany w środku oczywiście w kwiaty, jak również podziwiano „kwiatowe” ornaty w starej zakrystii.
Zakupione zalipiańskie wazony, kogutki i pocztówki będą przypominać o niezwykłej miejscowości.
Opracowanie: Irena Klich
|