Wyjątkowo ciepła aura skłoniła trzecioklasistów wraz z wychowawcą Ireną Klich do spaceru połączonego z wcześniejszym o tydzień pożegnaniem zimy i powitaniem wiosny. Uczniowie uczynili to poprzez ludowy zwyczaj topienia marzanny. Kukła wykonana przez Patryka Szwajkosza została rzucona do Nieczajki, ale niezbyt miała ochotę odpłynąć… To nawet było zgodne z prognozami pogody zapowiadającymi oziębienie i krótkotrwałe opady śniegu.
W drodze powrotnej dzieci podziwiały efekty działania bobrów: tamę i nadgryzione przez tych „inżynierów natury” drzewa.
Opracowanie: Irena Klich
|