Kowboje, pająk, biedronka, królewna, czarownica, kościotrup, kot, policjantka, strażak, Spider-Man, szeryf, wilk, Elza, Batman, duch, żołnierz, baletnice, robot – ta niezwykła plejada pojawiła się na szkolnym balu przebierańców. Zabawa odbyła się w środę, 27 stycznia, z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa. Każda klasa bawiła się osobno przez godzinę – cała sala gimnastyczna należała wtedy tylko do jednej klasy, co dawało dużo miejsca do jazdy „pociągiem”, „haftowanej chusteczki”, „kaczuchy” i wielu współczesnych układów tanecznych. Niezawodni Rodzice dostarczyli słodkie przekąski i napoje. To była zabawa na 102, tylko… według dzieci za krótka. Uczniowie klas I, II i III bawili się pod czujnym okiem swoich wychowawczyń: p. Ireny Klich, p. Roksany Kaczówka i p. Grażyny Kruk, a pomysł balu zrodził się u pierwszoklasistów.
Opracowanie Irena Klich |