Wielkanocne zwyczaje najlepiej poznawać praktycznie. Tak też zrobili uczestnicy Koła regionalnego (projekt „Równaj w górę”). Po rozmowie o tradycjach związanych z Wielką Nocą przystąpili do działań w praktyce, czyli wykonania pisanek techniką wyskrobywania wzoru specjalnym nożykiem na zabarwionych jajkach. Do ich barwienia wykorzystano naturalny barwnik, jakim są łupiny cebuli. Technikę drapania rozpowszechnia od wielu już lat gość zajęć p. Zdzisław Banaś, twórca ludowy z Nieczajnej.
Technikę wydrapywania pisanek pan Zdzisław zobaczył po raz pierwszy w Krakowie w 1977 r. Pierwsza wykonana przez niego pisanka zyskała kolor dzięki tuszowi kreślarskiemu, a za przyrząd posłużył własnoręcznie wykonany nożyk. Pan Banaś „połknął bakcyla” i tak zaczęła się jego blisko trzydziestoletnia przygoda z pisankami, a raczej drapankami. Już rok później prezentował swoje jajkowe cudeńka na wielkanocnej wystawie w Tarnowie i tak jest do dzisiaj.
Pan Zdzisław często gości w szkołach i bibliotekach, wprowadzając kolejne pokolenia dzieci w arkana pisankowe i rozdając wykonane przez siebie specjalne nożyki. To propagowanie innej techniki jest szczególnie ważne w naszym regionie, który głównie słynie z pisania jajek metodą batikową (wosk).
Po zajęciach w dniu 1 kwietnia każdy uczeń mógł z satysfakcją pochwalić się własną pisanką i nie były to wcale primaaprilisowe jaja, co pokazują zdjęcia. Atrakcją zajęć były duże pisanki z jajek strusich.
Drugą pasją pana Banasia, i to od najmłodszych lat, jest rzeźbienie w drewnie. Grupa regionalna mogła podziwiać kilka płaskorzeźb, głównie aniołów. Nasza szkoła posiada podarowaną przez twórcę płaskorzeźbę patrona ks. Jerzego Popiełuszki. Regionalni mają w planach zajęcia rzeźbiarskie w późniejszym terminie.
Opracowanie: Irena Klich
|